Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 16:30
Reklama

Kto ma najwięcej długów? Ślązacy bo w sumie za telefony nie zapłacili ponad 110 mln zł

Kto ma najwięcej długów? Ślązacy bo w sumie za telefony nie zapłacili ponad 110 mln zł

Najmniej skrupulatnie rachunki za telefon płacą Ślązacy – zadłużenie w tym województwie
wynosi aż 110,5 mln zł (16 proc. wszystkich długów). Drugim regionem pod względem zaległości jest
Mazowsze z prawie 81 mln zł długów (11,5 proc.), a następne na podium jest Dolnośląskie z 78 mln zł
zobowiązań (11 proc.). Najlepiej z płatnościami radzą sobie mieszkańcy województwa podlaskiego.
Mają do oddania niespełna 13 mln zł, co stanowi 1,8 proc. w puli wszystkich zobowiązań.
Absolutnym rekordzistą w gronie dłużników jest mieszkaniec województwa podkarpackiego.
46-letni mężczyzna z powiatu tarnobrzeskiego, spod znaku Panny, jest winny dwóm operatorom
ponad 206 tys. zł. Z tego 195 tys. zł to zobowiązanie tylko w jednej firmie. Kolejny w niechlubnym
rankingu jest mieszkaniec powiatu augustowskiego na Podlasiu, który nie zapłacił 112 tys. zł, a trzecie
miejsce zajmuje mieszkaniec powiatu kaliskiego w Wielkopolsce z długami w wysokości 104 tys. zł.
Najwięcej zaległości jest w małych miejscowościach poniżej 5 tys. mieszkańców i na wsiach –
łącznie niemal 161 mln zł. Mieszka tam prawie jedna czwarta wszystkich dłużników. Najbardziej
zadłużony mieszkaniec wsi ma do oddania 78 tys. zł. Wśród dłużników prym wiodą mężczyźni (60
proc.), którzy zalegają na kwotę 420 mln zł. Nieco bardziej zdyscyplinowane są kobiety (40 proc.),
mające na koncie 285 mln zł zobowiązań.
Pod względem wieku najliczniejszą grupę dłużników stanowią osoby pomiędzy 26 a 35 rokiem
życia. Najbardziej rzetelni są klienci powyżej 65 lat, których zadłużenie to zaledwie 7 proc. wszystkich
zaległości notowanych w KRD.
- Młodsi w pogoni za coraz lepszymi modelami smartfonów i bogatszymi pakietami usług
często przekraczają granicę swoich możliwości finansowych. Presja otoczenia jest duża, a młodzi
ludzie nie zawsze kierują się względami racjonalnymi. Chcąc dotrzymać kroku rówieśnikom, brną w
kolejne zakupy z wyższej póki i, co za tym idzie, długi. Natomiast osoby starsze korzystają z prostych i
stałych usług, czyli abonamentu telefonicznego i telewizji cyfrowej. Są oni przywiązani do firm, a klient
związany z marką jest wobec niej lojalny, również w kwestiach płatności, co widać w naszych danych
– ocenia Adam Łącki.

 

_____________________________________

Biorą abonament dla sprzętu, którego nie zamierzają spłacać

„To tylko 30 złotych miesięcznie” – tak najczęściej klienci tłumaczą swoje długi wobec
operatorów komórkowych. Ich zaległości widniejące w bazie danych Krajowego Rejestru
Długów to obecnie już ponad 713 mln zł. Rekordzista ma do oddania ponad 200 tys. zł.
Najczęściej klienci wpędzają się w spiralę zaległości, bo chcą dostać smartfon na korzystnych
warunkach. Podpisują więc umowę na regularne doładowania. Ale nie zamierzają ani robić
doładowań, ani spłacać sprzętu.
Według danych CBOS z lipca 2017 r. z telefonów komórkowych korzysta w Polsce 92 proc.
osób, z czego 57 proc. ma smartfony (dwa lata wcześniej 50 proc.). Klasycznego telefonu
komórkowego używa 43 proc., choć jeszcze w 2015 r. była to połowa badanych.
Jednak obecnie usługi telekomunikacyjne to nie tylko prosty abonament za rozmowy. To także
korzystanie z Internetu i telewizji cyfrowej, do których klient otrzymuje w zestawie smartfon, laptop,
tablet, moduł internetowy, dekoder czy telewizor. Pokusa wzięcia kilku usług i sprzętów w pakiecie jest
na tyle duża, że wiele osób nie może oprzeć się takim okazjom. Otrzeźwienie przychodzi, gdy za
sprzęt trzeba płacić kolejne raty.
Myśleli, że nikt się nie upomni
Na długi klientów telekomów, figurujące w Krajowym Rejestrze Długów, składają się: typowe
abonamenty, doładowania, raty za sprzęt elektroniczny i kary za niewywiązywanie się z umowy.
- Do windykacji trafiają najczęściej zobowiązania za niezapłacone doładowania. Klienci
decydują się na telefon na kartę z comiesięcznym uzupełnieniem konta w kwocie 30-50 złotych.
Okazuje się, że podpisują taką umowę tylko po to, aby dostać dobry smartfon. Widać to po tym, że po
zawarciu umowy nie robią już ani jednego doładowania. Są też tacy, którzy z gruntu lekko podchodzą
do takich zobowiązań. Wiedzą, że nie będą w stanie wywiązać się z umowy, ale liczą, że im się
upiecze. Później na etapie windykacji mówią nam, że to tylko 30 złotych, więc sądzili, że nikt się nie
upomni. Do tego dochodzi jeszcze kara za zerwanie umowy i w ten sposób zbiera się tysiąc złotych do
spłaty. A to już kwota mocno odczuwalna w domowym budżecie – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes
Kaczmarski Inkasso, firmy windykującej m.in. długi telekomunikacyjne.
Na początku marca w Krajowym Rejestrze Długów notowanych było 275 tysięcy dłużników
telekomunikacyjnych, którzy mieli 414 tysięcy niezapłaconych w terminie zobowiązań o wartości
ponad 713 mln złotych. O ile liczba dłużników i wartość ich długu na przestrzeni ostatnich lat
przypomina sinusoidę (wzrosty i spadki), to średni dług nieustannie rośnie. Obecnie wynosi on 2,6 tys.
zł na osobę, a jeszcze rok temu nieco ponad 2,3 tys. zł. Natomiast w 2015 r. było to jeszcze mniej, bo
2 tys. zł na osobę.
- Dostępność usług telekomunikacyjnych jest coraz większa. Nie trzeba już jechać do dużego
miasta, aby zawrzeć umowę, bo nawet w małych miasteczkach są punkty sprzedaży operatorów.
Mocno poprawia się też zasięg telefonii. Sprzyja to sprzedaży usług telekomunikacyjnych, ale
powoduje również, że klienci podejmują pochopne decyzje zakupowe i nie są w stanie wywiązać się
ze zobowiązań. Kiedy później starają się o kredyt w banku lub firmie pożyczkowej, są zdziwieni, że go
nie dostają, bo zostali wpisani do biura informacji gospodarczej – mówi Adam Łącki, prezes
Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Operator komórkowy, jak każdy inny wierzyciel, może wpisać dłużnika do biura informacji
gospodarczej po 30 dniach od upływu terminu płatności faktury, jeśli jego łączny dług przekracza 200
zł. Aby nie figurować w rejestrze, trzeba w całości spłacić dług. Dopiero wtedy można starać się
ponownie o kredyt lub zakup ratalny.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: DyplomistaTreść komentarza: Najlepsze jest to, że jeszcze przed chwilą (w 2023r.) CH wygrało proces z Newsweekiem w tej samej sprawie o zniesławienie: https://dorzeczy.pl/obserwator-mediow/488202/fatalna-passa-newsweeka-collegium-humanum-wygrywa-proces-za-procesem.html Sąd uznał, że Newsweek kłamał. O tym też media milczą. Co więcej podobny artykuł na ten temat z niknął z TVP Info (a był). A dosłownie w sekundzie zmiany władzy - afera wybuchła na nowo a rektor nie tylko sprzedawał dyplomy ale i okazał się - oczywiście - seksualnym przestępcą. Nie twierdzę, że wszystko było na CH w porządku, ale upolitycznienie tej sprawy aż kuje w oczy.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 12:58Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...Autor komentarza: JeandeneisseTreść komentarza: Polska stała się drugą Ukrainą. Tam jak nie dasz w łapę to nie zdasz matury. Nawet prawa jazdy...Data dodania komentarza: 03.04.2024, 23:23Źródło komentarza: Afera w Collegium Humanum. Kto z Nysy?Autor komentarza: JeandeneisseTreść komentarza: Wszędzie kradną...Data dodania komentarza: 03.04.2024, 23:11Źródło komentarza: Halę Nysa najlepiej posprząta rodzina za 20 tys./ miesiąc.Autor komentarza: Oj ta, Chu* tamTreść komentarza: Kolbiarzowi to nie przeszkadza, takie akcje jak z marciniakiem w ARN to pikuś przy tym co wyprawia herr prezes - nadworna firma budowlana MTM budownictwo mieli dziesiątki miionów. Zelent to drobne na waciki.Data dodania komentarza: 21.03.2024, 13:44Źródło komentarza: Adam Zelent - radny czy przedsiębiorca?Autor komentarza: jjTreść komentarza: Akurat Jasiu ma wykształcenie muzyczne: poza PSM ukończył wyższe studia z reżyserii dzwieku, zajmował sie zawodowo organizacją koncertów np Ewy Farny czy Haliny Młynkowej. Braky wykształcenia zarzucić mu nie mozna natomiast cała sprawa wyglada conajmniej nieelegancko.Data dodania komentarza: 19.03.2024, 22:23Źródło komentarza: Czy sprzątanie Hali Nysa pod nadzorem radnego Zelenta, to dobry interes?Autor komentarza: nYSATreść komentarza: ALE WSTYDData dodania komentarza: 08.03.2024, 13:05Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...
Reklama
Reklama