Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 09:47
Reklama

Znamy wyniki Międzynarodowych Mistrzostw w klasie jachtu Latający Holender rozgrywane na Jeziorze Nyskim.

W mistrzostwach pływano po Jeziorze Nyskim na trasach po trójkącie i tzw. śledziu (od górnej do dolnej boi). Rozegrano 5 wyścigów, w których zdecydowanie najlepsi okazali się aktualni mistrzowie Niemiec, Markus i Joshua von LEPEL (Berliner Yacht Club). Druga była załoga polska Paweł i Maciej Żebrowscy (AKŻ 90 Wałcz), zaś na trzeciej pozycji uplasowali się Czesi, Ondrej Suchomel i Lukas PESEK (TJ SPARTAK Modrany).
Znamy wyniki Międzynarodowych Mistrzostw w klasie jachtu Latający Holender rozgrywane na Jeziorze Nyskim.

– W tegorocznych regatach widoczna była przewaga zespołu z Niemiec, który wygrał wszystkie biegi – mówi Tomasz Kledzik, prezes Stowarzyszenia Regatowego klasy Latający Holender.

– Walkę ze zwycięzcami nawiązały dwie polskie i jedna załoga czeska. Należy jednak pamiętać, że Niemcy obecnie dominują w tej dyscyplinie sportu na świecie. -

 

Zwycięzca, niemiecki żeglarz Markus von LEPEL z Berliner Yacht Club, stwierdził, że była to jedna z najlepszych imprez na jakich był. Podczas zawodów udało się bowiem połączyć ostrą rywalizację na wodzie ze świetną, przyjacielską atmosferą na lądzie. Sprzyja temu infrastruktura nyskiego klubu żeglarskiego. Pozwala wszystkim zawodnikom przebywać w jednym miejscu w trakcie zawodów i po nich.

 

Tomasz Kledzik zwraca uwagę, że pływanie w zawodach w klasie Latający Holender to duże wyzwanie dla załogantów. Żaglówka wymaga balastowania nawet przy słabych wiatrach. Dodatkowo, konieczna jest modyfikacja ustawień ożaglowania w trakcie zawodów, kiedy zmienia się wiatr. Sztuką jest start. Walka toczy się o to, kto będzie pierwszy na starcie.

- To trochę jak pole position w Formule 1 – mówi Tomasz Kledzik. – Należy wystartować w taki sposób, aby nie zostać przysłoniętym przez ożaglowanie konkurencyjnych łodzi, ponieważ jacht straci prędkość. 

 

W tym roku pogoda była nieco zaskakująca. Po niemalże plażowym pierwszym dniu regat już następnego dnia przyszedł dość silny wiatr, który sięgał w porywach 5 stopni w skali Beauforta. Wymagało to od załóg zmiany ustawień ożaglowania jachtów w trakcie zawodów i dużej, fizycznej pracy na wodzie.

 

– Starty możliwe są przy wietrze do 6-7 w skali Beauforta – mówi organizator regat Wojciech Żarów. – Wtedy istnieje jednak ryzyko, że tylko kilka zespołów ukończy zawody. Ostatnio w Gdańsku z 13 ekip, tylko 2 ukończyły zawody. Siła wiatru była tak duża, że krzywiły się maszty, urywały stery i rwały liny. Silny wiatr weryfikuje wytrzymałość sprzętu i zawodników oraz ich umiejętności – podsumowuje Wojciech Żarów.

 

Nyski akwen jest niezwykle urodziwy. Bliskość gór sprawia, że żeglowanie po nim jest zarazem niezwykłym przeżyciem sportowym, jak i estetyczny. Pomimo wymagających warunków pogodowych (uderzenia silnego wiatru) załogom udało się uniknąć wywrotek, których było sporo w zeszłym roku. Świadczy to dobrze o przygotowaniu żeglarzy do tych zawodów.

 

Bioagra - Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w klasie Latający Holender: 

1. Markus i Joshua von LEPEL (Niemcy, Berliner Yacht Club

2. Paweł i Maciej Żebrowscy (Polska, AKŻ 90 Wałcz

3. Ondrej Suchomel i Lukas PESEK (Czechy, TJ SPARTAK Modrany). 

 

Latający Holender (Flying Dutchman) to olimpijska klasa jachtu otwarto-pokładowego z dwuosobową załogą. Nazwa zaczerpnięta została z legendy o Latającym Holendrze. TO bardzo wymagająca dyscyplina żeglarska. Duża powierzchnia ożaglowania sprawia, że jachty są bardzo szybkie i zwrotne. Nawet prosty błąd może skończyć się wywróceniem jachtu. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Oj ta, Chu* tamTreść komentarza: Kolbiarzowi to nie przeszkadza, takie akcje jak z marciniakiem w ARN to pikuś przy tym co wyprawia herr prezes - nadworna firma budowlana MTM budownictwo mieli dziesiątki miionów. Zelent to drobne na waciki.Data dodania komentarza: 21.03.2024, 13:44Źródło komentarza: Adam Zelent - radny czy przedsiębiorca?Autor komentarza: jjTreść komentarza: Akurat Jasiu ma wykształcenie muzyczne: poza PSM ukończył wyższe studia z reżyserii dzwieku, zajmował sie zawodowo organizacją koncertów np Ewy Farny czy Haliny Młynkowej. Braky wykształcenia zarzucić mu nie mozna natomiast cała sprawa wyglada conajmniej nieelegancko.Data dodania komentarza: 19.03.2024, 22:23Źródło komentarza: Czy sprzątanie Hali Nysa pod nadzorem radnego Zelenta, to dobry interes?Autor komentarza: nYSATreść komentarza: ALE WSTYDData dodania komentarza: 08.03.2024, 13:05Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...Autor komentarza: NysaTreść komentarza: Po co im dyplom w języku angielskim skoro nawet nie znają tego języka .Data dodania komentarza: 08.03.2024, 11:11Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Fantastycznie, człowiek studiuje kilka lat i nie może się nigdzie dostać bez znajomości, a te panie po 6mcach mają dyplomy MBA , śmiechu warte. Jeżeli udowodni się im oszustwo powinny stracić stanowiska z brakiem możliwości ponownej pracy w administracji państwowej.Data dodania komentarza: 08.03.2024, 11:07Źródło komentarza: Afera w Collegium Humanum. Kto z Nysy?Autor komentarza: Dr uśmieszek.Treść komentarza: Jestem taka ładna wciąż się śmieją. Nigdy nikt się ze mnie nie śmiał. Jestem nie „łacho darna” - sensie nie można drzeć ze mnie lacha.Data dodania komentarza: 07.03.2024, 07:33Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...
Reklama
Reklama