Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 15:12
Reklama

Zakład jako jeden organizm

Rozmowa z Łukaszem Kocurem, dyrektorem Departamentu Inwestycji w Grupie Azoty ZAK S.A.
Zakład jako jeden organizm

Rok 2019 był czasem ważnych decyzji i rozpoczęcia kluczowych dla Spółki zadań inwestycyjnych. Czy po pierwszej połowie 2020 roku możemy powiedzieć, że będzie równie intensywny, co poprzedni?

Rzeczywiście realizujemy szereg zadań, w zakresie których pierwsze kroki postawiliśmy jeszcze w ubiegłym roku. W lipcu przekazaliśmy plac budowy generalnemu wykonawcy Centrum Badawczo-Rozwojowego, do połowy przyszłego roku obiekt będzie gotowy. Liczymy, że pandemia nie będzie miała znaczącego wpływu na terminy.

Drugi ważny projekt, nazywany Nową Koncepcją Energetyczną, składa się z siedmiu zadań inwestycyjnych. Pierwsze z nich – modernizacja zespołu kotłowego na syntezie amoniaku - zostało zakończone w ubiegłym roku. Kolejne zadania – modernizację węzła półspalania oraz modernizację kotła i przegrzewacza pary na Wydziale Amoniaku planujemy zakończyć do końca bieżącego roku. Na centrali chłodniczej również realizowane są dwa zadania – modernizacja węzła skraplania amoniaku i wymiana kompresorów amoniaku gazowego K-2 i K-3 na elektryczne. Pierwsze z nich zostanie ukończone do końca roku, łącznie z rozruchem i próbami funkcjonalnymi. Zakończenie drugiego jest planowane w pierwszym kwartale przyszłego roku. Szóste zadanie to kompresorownia tlenowa. Sam kompresor jest już zakontraktowany, zakończyliśmy również przetarg na budowę kompresorowni i zabudowę kompresora. I ostatnie z siedmiu zadań to budowa kotłowni szczytowo-rezerwowej – tu jesteśmy na ostatnim odcinku przetargu. Jeszcze latem planujemy podpisanie kontraktu.

Jeśli chodzi o nowy kompresor w Wydziale Gazu Syntezowego, dokładamy starań, aby próby funkcjonalne przeprowadzić jeszcze przed postojem remontowym, zaś po postoju przeprowadzić rozruch technologiczny. Inwestycja ta znacząco zmniejszy energochłonność procesu produkcyjnego.

Również w zeszłym roku rozpoczęliśmy modernizację przy Bramie Głównej. Wymiana wag samochodowych była konieczna ze względu na ich poziom zużycia, wynikający m.in. z ciągle rosnącej liczby ważeń. Realizacja zadania to także nasz ukłon w stronę klienta, z którym właśnie w tym miejscu najczęściej mamy kontakt - efektem będzie poprawa przepustowości na bramie oraz szybsza obsługa. Mimo panującej pandemii przykładamy szczególną wagę do terminowości w przypadku tego zadania, by utrudnienia związane z realizacją w jak najmniejszym stopniu były odczuwalne dla pracowników.

Jakie działania planujemy zrealizować podczas postoju technologicznego, który rozpocznie się w sierpniu?

W tym roku plan dotyczący postoju jest szczególnie ambitny, ponieważ będziemy wymieniać dużą ilość aparatów, szczególnie w obrębie Wydziału Amoniaku. Tam planowana jest wymiana rurociągów tlenu i metanu, modernizacja węzła półspalania, wymiana kotła i przegrzewacza pary oraz kilku mniejszych aparatów. Oczywiście duża liczba zadań dotyczy pozostałej części zakładu, wśród nich można wymienić choćby modernizację kolumny odpędowej wody na kwasoodporną na instalacji OXO. Okres postoju wykorzystamy również do przygotowania wpięć technologicznych dla szeregu zadań inwestycyjnych – także w ramach Nowej Koncepcji, by w późniejszym okresie móc realizować te zadania bez zatrzymywania produkcji.

Czy z Pana perspektywy zakład rozwija się w sposób zrównoważony, biorąc pod uwagę główne segmenty produktowe?

Z całą pewnością można powiedzieć, że jednostki pod kątem rozwoju idą „ramię w ramię”. Na etapie tworzenia planu inwestycyjnego na każdy kolejny rok, wraz z dyrektorami jednostek wspólnie określamy priorytety, oczywiście adekwatnie do możliwości finansowych spółki. Bieżąca realizacja i kolejkowanie zadań zależy w dużej mierze od tego, które ze zgłoszonych wniosków inwestycyjnych doszły do takiego etapu przygotowania, że można podjąć decyzję o realizacji. O zrównoważeniu naszego planu inwestycyjnego świadczy to, że w ubiegłym roku domykaliśmy głównie zadania związane z biznesem OXO, a jednocześnie rozpoczynaliśmy wspomniane wcześniej inicjatywy związane z Nową Koncepcją w części nawozowej. Nowa Koncepcja to zresztą doskonały przykład działania na styku działalności naszych obszarów – przede wszystkim Jednostki Produkcyjnej Nawozy z Jednostką Biznesową Energetyka.

To przykład, że warto postrzegać zakład jako jeden organizm?

Zdecydowanie. Pomysł trzech autorów koncepcji pozwolił połączyć zasoby z całego zakładu. Źródła pary z różnych miejsc będą skoordynowane, zbilansowane, układ będzie uzupełniany o kotłownię gazową. Pozwoli to zoptymalizować koszty po tej stronie funkcjonowania firmy.

Czy jako firma odczuwamy negatywny wpływ pandemii na przebieg zadań inwestycyjnych?

Jeśli chodzi o pozwolenia formalne, czyli m.in. pozwolenia na budowę czy decyzje środowiskowe, opóźnienia były chwilowe i występowały jedynie z początkiem pandemii. Pierwsze poważniejsze problemy pojawiły się niedawno, gdy jeden z wykonawców zgłosił brak możliwości dostawy aparatów na czas, ze względu na brak dostaw materiałów z Włoch i Indii. Będziemy prolongować terminy, jednak nie wpłynie to znacząco na domknięcie tych tematów inwestycyjnych jeszcze w bieżącym roku. Warto tu docenić dobrą współpracę i wysiłki inżynierów z obszaru inwestycji oraz produkcji. Wspólnie udało nam się  naprostować mnóstwo sytuacji związanych z koniecznością rozwiązywania problemów technicznych wynikających z ograniczeń, jakie niesie za sobą pandemia – takich jak zmiany materiałowe, terminowe, uzgodnienia dozorowe czy też zmiany dostawców. Bardzo dużo pracy włożono w poszukiwanie bezpiecznych zamienników różnych dostaw i modyfikowanie projektów w taki sposób, by wciąż były zgodne z wymogami Urzędu Dozoru Technicznego. Dzięki temu większość zadań udało się skierować na dalsze tory.

Ważnym elementem planowania inwestycji jest aspekt ekologiczny. Jak wygląda nasze podejście tym zakresie?

Wzmocniliśmy atencję przy tematach z zakresu efektywności energetycznej, które dają wielokierunkowe rezultaty, w tym pozwalają zmniejszyć nasz wpływ na środowisko poprzez oszczędności energii. Realizacja takich działań, zgodnie z ustawą o efektywności energetycznej, daje nam także możliwość pozyskania tzw. białych certyfikatów (świadectw efektywności energetycznej), które następnie możemy spieniężyć i uzyskać środki finansowe na kolejne proefektywnościowe i proekologiczne działania. Na przestrzeni ostatnich lat dla wielu takich projektów Spółki Prezes URE przyznał białe certyfikaty, a to dowodzi jeszcze bardziej, że warto te działania kontynuować.

W planowaniu inwestycji nie od dziś zwracamy uwagę na wpływ naszych działań w całym łańcuchu - uciążliwości prac budowlanych i montażowych, oddziaływania na środowisko wdrażanej technologii z jej wszystkimi aspektami, w tym skali zużycia wody i energii, a także wpływu końcowego produktu na środowisko po opuszczeniu naszych zakładów. Wpływ ten analizujemy wariantowo i na każdym etapie - dokładamy starań, aby wybierane przez nas rozwiązania miały zawsze lepsze wskaźniki środowiskowe niż wyznaczone ogólnie obowiązującymi przepisami prawa.

Jak w tym roku kształtuje się Plan Działalności Inwestycyjnej zakładu?

Ze względu na fakt, że te kluczowe, wcześniej wymienione zadania, związane z koncepcją energetyczną czy CBR, przeszły w zasadniczą fazę realizacji, idą za tym odpowiednie nakłady inwestycyjne. Dlatego też plan w tym roku jest znacząco większy niż w roku ubiegłym.

Która z tegorocznych inwestycji jest Pana zdaniem kluczowa?

Najbardziej ambitny plan wiąże się z przeprowadzeniem postoju w jak najkrótszym czasie. Jeśli chodzi o najbardziej spektakularny projekt, to w mojej ocenie są to zadania realizowane w ramach Nowej Koncepcji, ponieważ przynoszą wymierne efekty dla Spółki. Uważam, że są najważniejsze, więc ukończenie każdego z nich w zakładanych terminach jest moją szczególną ambicją.

Źródło: Grupa Azoty ZAK S.A.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Oj ta, Chu* tamTreść komentarza: Kolbiarzowi to nie przeszkadza, takie akcje jak z marciniakiem w ARN to pikuś przy tym co wyprawia herr prezes - nadworna firma budowlana MTM budownictwo mieli dziesiątki miionów. Zelent to drobne na waciki.Data dodania komentarza: 21.03.2024, 13:44Źródło komentarza: Adam Zelent - radny czy przedsiębiorca?Autor komentarza: jjTreść komentarza: Akurat Jasiu ma wykształcenie muzyczne: poza PSM ukończył wyższe studia z reżyserii dzwieku, zajmował sie zawodowo organizacją koncertów np Ewy Farny czy Haliny Młynkowej. Braky wykształcenia zarzucić mu nie mozna natomiast cała sprawa wyglada conajmniej nieelegancko.Data dodania komentarza: 19.03.2024, 22:23Źródło komentarza: Czy sprzątanie Hali Nysa pod nadzorem radnego Zelenta, to dobry interes?Autor komentarza: nYSATreść komentarza: ALE WSTYDData dodania komentarza: 08.03.2024, 13:05Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...Autor komentarza: NysaTreść komentarza: Po co im dyplom w języku angielskim skoro nawet nie znają tego języka .Data dodania komentarza: 08.03.2024, 11:11Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Fantastycznie, człowiek studiuje kilka lat i nie może się nigdzie dostać bez znajomości, a te panie po 6mcach mają dyplomy MBA , śmiechu warte. Jeżeli udowodni się im oszustwo powinny stracić stanowiska z brakiem możliwości ponownej pracy w administracji państwowej.Data dodania komentarza: 08.03.2024, 11:07Źródło komentarza: Afera w Collegium Humanum. Kto z Nysy?Autor komentarza: Dr uśmieszek.Treść komentarza: Jestem taka ładna wciąż się śmieją. Nigdy nikt się ze mnie nie śmiał. Jestem nie „łacho darna” - sensie nie można drzeć ze mnie lacha.Data dodania komentarza: 07.03.2024, 07:33Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...
Reklama
Reklama