Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 23:38
Reklama

Policyjny pościg za 27 latkiem w BMW, funkcjonariusze strzelali, ale raczej nielegalnie.

27-letni mieszkaniec powiatu nyskiego chciał przejechać funkcjonariuszy blokujących mu drogę, prawdopodobnie usłyszy zarzut czynnej napaści na policjantów.
Policyjny pościg za 27 latkiem w BMW, funkcjonariusze strzelali, ale raczej nielegalnie.

 

 

Dlaczego ta marka przyciąga idiotów?

Policyjny pościg zaczął się we wtorek po południu w centrum Nysy, na ulicy Bohaterów Warszawy. Kryminalni patrolujący miasto w nieoznakowanym radiowozie rozpoznali za kierownicą bmw znanego im mężczyznę. Wiedzieli, że już kiedyś uciekał przed policją i miał orzeczony sądownie zakaz kierowania.

Próbowali go wylegitymować, ale kierowca przyspieszył, przejechał przez centrum i ruszył w kierunku Hajduk Nyskich. Pościg rozpoczął nieoznakowany pojazd kryminalnych, ale już w Hajdukach Nyskich czekał kolejny radiowóz, który stanął w poprzek drogi na sygnale.

- Kierowca bmw chciał przejechać policjantów blokujących drogę. Jechał w ich kierunku i nie zamierzał się zatrzymać. Funkcjonariusz użyli broni w celach ostrzegawczych – informowała media asp. Magdalena Skrętkowicz, rzecznik policji w Nysie.

 

Gdzie samochód nie może, rower da radę.

– Kierowca bmw zatrzymał się, wycofał pojazd i skręcił w pole. Dojechał do rowu wodnego i dalej już nie mógł jechać samochodem, więc uciekał pieszo. Przed jedną z posesji zabrał pozostawiony przez przypadek rower i uciekał na nim. W końcu udało się go zatrzymać - informuje rzecznik.

 

Padły strzały, ale czy legalnie?

Strzały usłyszeli mieszkańcy Hajduk Nyskich, było ich co najmniej kilka. Prawidłowość i okoliczności ich użycia badają wewnętrzne służby policji. Gazeta NTO pisze, że raczej sprawa nie budzi wątpliwości. Jednak trudno wykoncypować na jakiej podstawie dziennikarz tak pisze, ponieważ, choć nieoficjalnie wiadomo, że policjanci strzelali w powietrze, ustawa jasno określa przesłanki użycia broni.

informacja poniżej skopiowana ze oficjalnej strony policji - https://policja.pl/pol/aktualnosci/184125,Czy-wiesz-ze-policjant-moze-uzyc-broni-nawet-w-poscigu-za-sprawca-naruszenia-pra.html?search=21702

Przykłady sytuacji, kiedy policja ma prawo użycia broni palnej w pościgu:

  • Jeżeli osoba dokonywała bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność policjanta, to nawet wówczas gdy odstąpiła od tego zamachu, ale podejmie się ucieczki, wtedy policjant może użyć wobec takiej osoby broni palnej, aby ją obezwładnić i zatrzymać.
  • Jeżeli osoba nie podporządkowała się wezwaniu do natychmiastowego porzucenia broni, materiału wybuchowego lub innego niebezpiecznego przedmiotu, którego użycie może zagrozić życiu, zdrowiu lub wolości policjanta, czy też innej osoby i podejmie się ucieczki, wówczas policjant także może użyć wobec takiej osoby broni palnej, aby ją obezwładnić i zatrzymać. Niebezpiecznym przedmiotem może być nóż, maczeta, różnego rodzaju pałki, kij baseballowy, a nawet nożyczki.

 

Policyjne historie czas zacząć

W "zeznaniach" policji  jest pewna zasadnicza niekonsekwencja.

- Kierowca bmw chciał przejechać policjantów blokujących drogę. Jechał w ich kierunku i nie zamierzał się zatrzymać. Funkcjonariusz użyli broni w celach ostrzegawczych – informowała media asp. Magdalena Skrętkowicz, rzecznik policji w Nysie.

Kierowca bmw "chciał przejechać" policjantów, bo jechał w ich kierunku itd., to nie jest fakt, lecz interpretacja. Stwierdzenie "chciał" nie mówi nic o faktach i nie powinno pojawić się w żadnym raporcie policyjnym, ani wypowiedzi rzecznika. Uznajmy, że jechał w kierunku policjantów i w bliżej nieokreślonej od nich odległości zmienił kierunek jazdy.

– Kierowca bmw zatrzymał się, wycofał pojazd i skręcił w pole. Dojechał do rowu wodnego i dalej już nie mógł jechać samochodem, więc uciekał pieszo. Przed jedną z posesji zabrał pozostawiony przez przypadek rower i uciekał na nim. W końcu udało się go zatrzymać - informuje rzecznik.

Gdyby brać dosłownie to, co pisze policja, wyglądałoby to dość idiotycznie, bowiem bmw musiałoby zbliżyć się do policjantów na bardzo bliska odległość w celu przejechania ich. Funkcjonariusze musieliby schować się za swoje auto lub wskoczyć do rowu, by chronić swe życie. Potem bmw zamiast wyminąć radiowóz, musiałoby zatrzymać się przed nim, wycofać i tak dalej.

 

Znacznie bardziej prawdopodobny jest poniższy scenariusz:


Bmw zatrzymało się widząc policję stojącą w poprzek drogi i ruszyło droga polną, ale drogę przecinał rów, więc samochód zatrzymał się. Policjanci ruszyli w pościg za bmw tą drogą. Rów był przeszkodą także dla radiowozu, więc policjanci wysiedli i ruszyli biegiem. Młodzieniec dobiegł do zabudowań, pochwycił rower i zaczął uciekać. Prawdopodobnie przy posesji nie było więcej rowerów, by funkcjonariusze mogli skutecznie gonić uciekiniera, lub jeśli były, policjanci nie zdecydowali się z nich skorzystać.

Wtedy - wynika to z logiki sytuacji - musieli użyć broni. Niestety takie użycie broni palnej jest nielegalne. Dlatego łatwo zrozumieć dlaczego policja eksponuje rzekomą chęć przejechania policjantów, bo tylko w wypadku zagrożenia życia policjanta użycie broni byłoby zgodne z prawem.

Gdyby policjanci użyli broni w momencie, gdy bmw pędziło w ich kierunku, żeby przeciwdziałać "przejechaniu", a kierowca nic sobie z tego nie robił, tylko zaczął uciekać polna drogą, to jakim cudem, w sytuacji gdy miał przewagę nad biegnącymi jadąc rowerem miałby się zatrzymać i poddać. Strzały musiały paść właśnie w tym momencie. Dodatkowo po co strzelali, skoro znali sprawcę? To bezcelowe powodowanie zagrożenia.

To sytuacja podobna do strzelaniny pod wieżą ciśnień z 2014 roku, w której policjant twierdził, że kierowca chciał go przejechać i dlatego strzelał. Kiedy okazało się, że otwór po kuli znajduje się w bocznej szybie, a nie w przedniej, jak miało wynikać z faktu obrony własnej policjanta nastąpił "przełom w śledztwie". To znaczy nie było żadnego przełomu, a jedynie dziennikarze TVP niechcący ośmieszyli prokuratora rejonowego, który twierdził, wbrew zdjęciom, że policjant strzelał w przednią szybę. - link tutaj

 

Nawet jeśli policja koloryzuje nie znaczy, że kierowca bmw jest aniołem 

Tacy kierowcy to zagrożenie na drogach. Zatem bardzo dobrze, że został schwytany przez policję. Stwierdzono, że 27-latek był trzeźwy. Jeszcze nie zapadła decyzja czy będzie wobec niego wniosek o tymczasowy areszt.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Xxx1000 30.07.2021 13:52
Policja jak zwykle zmyśla historie, jak zwykle. Gościa musieli gonić kryminalni w tym nieoznakowanym radiowozie. Musiał szybko skręcać przed blokadą, bo za nim był przecież nieoznakowany, który mógł zagrodzić mu drogę. Więc tego cofania musiało być mało, albo nie było go wcale. Zatem najprawdopodobniej strzelali kryminalni. Po co? Bo są niewyżyci, albo sprawa ma drogie dno i ścigany jest ich informatorem lub wspólnikiem w jakimś ciemnym interesie. Ha ha ha Powieść pisze jakby co.

Rafal 30.07.2021 13:45
Logika w rozumieniu calego zajscia. Brawo redaktor. Podobno kierowca bmw zostal pobity przez policje nyska .

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Oj ta, Chu* tamTreść komentarza: Kolbiarzowi to nie przeszkadza, takie akcje jak z marciniakiem w ARN to pikuś przy tym co wyprawia herr prezes - nadworna firma budowlana MTM budownictwo mieli dziesiątki miionów. Zelent to drobne na waciki.Data dodania komentarza: 21.03.2024, 13:44Źródło komentarza: Adam Zelent - radny czy przedsiębiorca?Autor komentarza: jjTreść komentarza: Akurat Jasiu ma wykształcenie muzyczne: poza PSM ukończył wyższe studia z reżyserii dzwieku, zajmował sie zawodowo organizacją koncertów np Ewy Farny czy Haliny Młynkowej. Braky wykształcenia zarzucić mu nie mozna natomiast cała sprawa wyglada conajmniej nieelegancko.Data dodania komentarza: 19.03.2024, 22:23Źródło komentarza: Czy sprzątanie Hali Nysa pod nadzorem radnego Zelenta, to dobry interes?Autor komentarza: nYSATreść komentarza: ALE WSTYDData dodania komentarza: 08.03.2024, 13:05Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...Autor komentarza: NysaTreść komentarza: Po co im dyplom w języku angielskim skoro nawet nie znają tego języka .Data dodania komentarza: 08.03.2024, 11:11Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Fantastycznie, człowiek studiuje kilka lat i nie może się nigdzie dostać bez znajomości, a te panie po 6mcach mają dyplomy MBA , śmiechu warte. Jeżeli udowodni się im oszustwo powinny stracić stanowiska z brakiem możliwości ponownej pracy w administracji państwowej.Data dodania komentarza: 08.03.2024, 11:07Źródło komentarza: Afera w Collegium Humanum. Kto z Nysy?Autor komentarza: Dr uśmieszek.Treść komentarza: Jestem taka ładna wciąż się śmieją. Nigdy nikt się ze mnie nie śmiał. Jestem nie „łacho darna” - sensie nie można drzeć ze mnie lacha.Data dodania komentarza: 07.03.2024, 07:33Źródło komentarza: Płeć piękna z tytułami MBA z Collegium Humanum - to dyrektor ds. Ekonomicznych w AKWA, księgowa w ARN...
Reklama
Reklama