Handel kołem zamachowym
Historia świata to historia wojen i handlu. Gdy ze sobą nie walczyliśmy, stawialiśmy na wymianę dóbr i usług. Dziś żyjemy w czasach, w których nie potrafimy wyobrazić sobie, by handel miał ustać. Wyobraża sobie ktoś, że nagle nie możemy kupować z chińskich serwisów aukcyjnych? Albo że nie przyjdzie do nas przesyłka ze fanshopu naszego ulubionego zagranicznego klubu piłkarskiego? Czy do osiedlowego marketu przestaną sprowadzać piwo z Niemiec? Tak wyliczać można bardzo długo, jednak konkluzja zawsze będzie ta sama – handel to życie. A skoro tak jest, to warto dowiedzieć się, jak handlować, by był to proceder opłacalny. My podpowiadamy, skąd czym sprowadzać i wysyłać towary.
Transport międzynarodowy z dalekich krajów
Na liście najważniejszych partnerów gospodarczych Polski są zarówno Stany Zjednoczone (eksport), jak i Chiny (import). Między Warszawą a Nowym Jorkiem jest prawie 7 tysięcy kilometrów w linii prostej. Ponad tysiąc kilometrów więcej dzieli zaś stolicę Polski z Pekinem. Co to oznacza? Że transport międzynarodowy z USA, Chin, Japonii czy Australii nie jest prosty logistycznie. Najczęściej trzeba będzie wybrać kilka rodzajów transportu, jednak głównym będzie lotniczy lub morski. Za jednym i drugim przemawiają ważne argumenty. Transport międzynarodowy samolotem jest bardzo szybki. Kilkanaście godzin i towary z Sydney lądują na lotnisku w Gdańsku. Jednak jest on bardzo kosztowny, więc z reguły nieopłacalny. Z kolei przewóz towarów statkiem trwa nawet i kilka miesięcy, jednak jest „tani jak barszcz”, więc opłaca się go stosować, gdy nie gonią nas terminy.
Transport zagraniczny po Europie
To, co opłaca się do dalekich podróży, w przypadku transportu zagranicznego po Europie z reguły nie zdaje egzaminu. Jeżeli chcemy transportować towary z Polski do Niemiec, Włoch, Francji czy Portugalii, lepiej zdecydować się na transport kołowy. W naszym kraju jest wiele firm, które się w nim specjalizują. Jedną z nich znajdziesz tutaj http://www.doritrans.com/transport-miedzynarodowy.php. Użycie popularnych „TiR-ów” jest najtańszym i najszybszym rozwiązaniem, gdy mowa o transporcie po Europie. Bardzo pomaga rozwinięta sieć autostrad, zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej, co znacznie skraca czas przejazdu z punktu A do punktu B.