Problem do Pana Wierdaka, żeby nie zachowywał się tak jak dziecko z nową grzechotką, która biega do wszystkich i pokazuje co ma. - powiedział Kordian Kolbiarz

Kolbiarz teraz opowiada dyrdymały , bo jak zwykle nikogo z magistratu nie było na tak ważnych spotkaniach z inwestorami, ma to gdzieś nasz car. Chińczycy byli tu oficjalnie i niech nie opowiada bajek że to wymagało tajemnicy. On już wszystko chce pod stołem załatwiać, ma doświadczenie jak z galerią. Przekrętas jeden, tylko naród omamia, ale notowania mu spadają-oby do zera

O centrum mandatowym Kolbiarz gadał rok przed jego powstaniem, Jak dyskrecja? Czasami odnoszę wrażenie, że Kolbiarz odlatuje.

Co ten burmistrz opowiada? Jaka dyskrecja? Przecież Chińczycy przyjechali i publicznie rozpytują o tereny i nie robią z tego tajemnicy! Każdy o tym wie, więc o jakiej dyskrecji ten facet opowiada? W ogóle wierzy ktoś w te jego gadki?

Nikt ie rozlicza burmistrza za wypowiedziane publiczne kłamstwa i oszczerstwa. Nic dziwnego, że Kolbiarz nie ustaje w wysiłkach, aby dyskredytować niedogodnych dla niego ludzi.

Co ten Kolbiarz bredzi, jakich to inwestorów ma Nysa?!!! Gdzie oni są??? Ściema straszna. Kto w jego urzędzie prowadzi rozmowy z inwestorami?

Kolbiarz cały czas myli pojęcia, on jest burmistrzem miasta i działa w granicach ustawy o samorządzie gminnym i tam są wyliczone zadania własne gminy , a zajmuje się jak określa sam biznesem. Niech założy sobie przedsiębiorstwo w CIS-ie i da sobie spokój bo Nysa nie ma gospodarza. wszędzie brud i ubóstwo , trawy nie pokoszone , a pracownicy Cis chodzą jak błędne owce i my za to płacimy nie Kolbiarz. Zgadzam się z Pedro, wszystko w samorządzie musi być jawne , trzeba się znać na KPA i jego zasadach, zachęcam Kolbiarza do lektury

Lepiej po cichu i pod stołem, tak, żeby nikt nic nie wiedział... W podobny sposób Ukraińcy przytulili grube miliony za FSD, niebotycznie rośnie cena hali, której radny-menadżer też owiewa tajemnicą postępy swojej pracy. Po cichu i pod stołem ten światły burmistrz poobsadzał stanowiska i gra głupa, powtarzając mantrę, że Nysa to ludzie. Nie stać chłopa na szczerość. Taka jest domena Kolbiarza i spółki. A przecież wszystko miało być tańsze, lepsze i transparentne...

Wierdak papla