Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 9 maja 2025 01:12
Reklama

Bardzo krótko i "nie na temat" o reformie sądownictwa - Marcin Miłkowski

Jaka jest różnica pomiędzy prawem bizantyjskim (np. Rosja), a prawem rzymskim (Europa łacińska)?
Bardzo krótko i "nie na temat" o reformie sądownictwa - Marcin Miłkowski

Na początek anegdota:

źródło cytatu - https://www.edukacjaprawnicza.pl/dobre-prawo-rzymskie-fundament-naszej-cywilizacji/

"Historyk Marcin Kula następująco opisał wizytę w pewnej kancelarii adwokackiej w czasach poprzedniego ustroju: „Poszedłem poradzić się, czy jest do przeprowadzenia jakaś operacja prawna związana z własnością mieszkania. Nieznany mi skądinąd adwokat powiedział: »Proszę pana, istnieją w Europie dwie strefy prawne: prawa rzymskiego i prawa bizantyjskiego. W pierwszej obywatel po spełnieniu określonych przesłanek ma prawo domagać się tego, co mu się należy. W drugiej obywatel spełniający określone przesłanki ma prawo prosić. Żyjemy w tej drugiej strefie, a więc nie potrafię przewidzieć, co się panu uda załatwić."

___________________

I po jakiemu żyć, po rzymsku, czy bizantyjsku?

Problem w tym, że Unia Europejska jako scentralizowana biurokracja została zbudowana w oparciu o wzorce niemieckie. A Niemcy miały od dawna słabość do modelu bizantyjskiego, zbiurokratyzowanego i despotycznego. Dlatego tak blisko im było i nadal jest do Rosji. Prawo Rzymskie, a więc związane z cywilizacją łacińską i respektujące prawa człowieka jest Niemcom obce. Fakt, że od zorganizowanego na masową skalę ludobójstwa minęło 75 lat tego nie zmienia.

Zatem ujmując bardzo skrótowo, kiedy słyszymy, że Komisja Wenecka ocenia polską kulturę prawną jako niższą, a tradycje demokratyczna jako mniej dojrzałe, można puentować, że tak naprawdę to konflikt cywilizacji łacińskiej z bizantyjską. Komisja stwierdziła, że Niemcom wolno kontrolować swoich sędziów, bo - biurokratyczne podejście bizantyjskie - nie stanowi zagrożenia dla Unii Europejskiej, zaś polska kontrola publiczna sędziów (i wymiaru sprawiedliwości) jest kontrolą zagrażającą systemowi, bo ma funkcjonować w modelu prawa rzymskiego i kultury łacińskiej - szanującej prawa jednostki i etykę chrześcijańską.

Dlatego nie powinien nas dziwić fakt, że wymiar sprawiedliwości zrodzony w łonie ZSRR, podobnie jak cały PRL, nie jest obcy Niemcom. Ten system jest im bliski kulturowo. Nie zapominając oczywiście, że czynienie chaosu w Polsce i na Węgrzech ma zapobiec rozwojowi gospodarczemu byłych państw strefy sowieckiego socjalizmu. Dla interesów zachodu mają one pozostać rynkiem zbytu, rezerwuarem taniej siły roboczej i konsumentem gorszej jakości produktów za pełną cenę, a nie konkurentem w ramach "wolnego" europejskiego rynku.

Neokolonializm? Co to?

Świetnym przykładem tego neokolonializmu jest zderzenie sprawy sędziów ze sprawą polskich firm transportowych. Polscy sędziowie uważają, że są sędziami europejskimi. Polscy właściciele firm transportowych europejscy już nie są. Wszystko za sprawą dyrektywy o pracownikach delegowanych. 

Nasi zachodni "bracia w Europie" zdali sobie sprawę, że w ramach wolnego europejskiego rynku, co prawda wykupili spory fragment naszej gospodarki, ale nie stali się właścicielami wszystkich środków produkcji i usług.

Aktywni i zaradni przedsiębiorcy transportowi korzystając z tańszego polskiego kierowcy podbili zachodnie rynki swoimi dobrymi i tańszymi usługami. Centrala Europy doszła do wniosku, że trzeba położyć kres tej niekontrolowanej ekspansji Europejczyków mniej dojrzałych w demokracji. Uchwalili zatem dyrektywę o pracownikach delegowanych, która ma zniszczyć przewagę konkurencyjną polskich firm transportowych, zmuszając je do większych kosztów pracowniczych.

Oczywiście, że Polacy powinni więcej zarabiać, ale dlaczego nasi bracia Europejczycy przypomnieli sobie o tym dopiero wówczas, gdy właścicielami firm czerpiących zyski z tańszego polskiego pracownika są POLACY? Dlaczego nie protestowali kiedy Mercedes, Opel i setki innych przedsiębiorstw zatrudniały tanich Polaków w swoich montowaniach za 1/4 pensji unijnej?

Różnica dotyczy tego kto jest właścicielem firmy i kto na tym najwięcej zarabia. Jeśli zarabia Niemiec, Francuz, Holender wszystko jest zgodne z unijnym prawem. Jeśli zarabia Polak, a traci Niemiec, Francuz, Holender...  jest z nim niezgodne. Kolonializm, rasizm... Jak to nazwać? Wyższa forma równości?

 

Marcin Miłkowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

euro_polajczyk 01.02.2020 12:14
Wyższa forma równości - brawo redaktor, umieram ze śmiechu

40967 27.01.2020 22:17
Unia to biznes dla silnych

Egon 27.01.2020 16:23
Dobrze gada - dyskusja na temat kruczków prawnych jest idiotyczna. Trzeba popatrzyć szerzej na nasza wojnę z unia europejską, bo jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.

OOOooo 27.01.2020 15:07
wyższość rasy aryjskiej to gdzieś już było, Polacy do najprostszych prac inteligencja do dołów bez wapna.

Polak 29.01.2020 20:24
Jedź za granice do Niemiec Holandii i zobaczysz ja Polak Polakowi świnie podkłada jak się Polscy nawzajem wykańczają , żenada ale taka jest prawda o naszym narodzie.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MMTreść komentarza: A może Kolbiarz też się leczy u Miłara?Data dodania komentarza: 23.04.2025, 10:28Źródło komentarza: Nikt w to nie uwierzy. Miłar Kokoszka - Oddawał mocz na krzyżAutor komentarza: Wielki Joe.Treść komentarza: Czas najwyższy. Cham, prymityw, uczestnik jakichś dziwacznych historii z kobietą, którą rzekomo okradł.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 15:47Źródło komentarza: Sołtys Goświnowic Kwiatkowski odwołany 116 do 106.Autor komentarza: JJTreść komentarza: Jak zwykle, dowiemy się po czasie, jak już ktoś trafi do szpitala.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 15:46Źródło komentarza: Woda w Nysie - może być skażona bakteriami coli - wynik 58 jtkAutor komentarza: GolemTreść komentarza: Pozbyto się bufona i nieroba , lasego na kasę , jeszcze go wyrzuca z basenu i będzie kumulacja , do łopaty gnojaData dodania komentarza: 25.02.2025, 14:52Źródło komentarza: Sołtys Goświnowic Kwiatkowski odwołany 116 do 106.Autor komentarza: KibicTreść komentarza: To się dziejeData dodania komentarza: 17.02.2025, 22:16Źródło komentarza: Goświnowice chcą odwołać sołtysa Kwiatkowskiego.Autor komentarza: Ryszard BobekTreść komentarza: A ja czytelnik sugeruje Panu Piotrowi Bobakowi - roszadowemu sekretarzowi miasta, żeby pisząc posta na profilu burmistrza miasta bardziej uważał na słowa, bo poziom bardzo Pan zaniża. - w mojej subiektywnej ocenie Także w mojej subiektywnej ocenie wyjasnie dlaczego jest pan roszadowym sekretarzem - zmiana z wiceburistrza na sekretarza to kpina z ustawy o samorządzie gminnym i próba obejścia prawa, polegajaca na obejsciu zakazu łaczenia mandatu radnego powiatowego z funkcją wiceburmistrza. Zapytam, bo przyznam, że nie sprawdziłem, czy po tej zmianie schemat ogranizacyjny gminy uległ zmianie? Czy zmienono Panu faktyczny przydział czynności? Czy naprawde Elwira Slimak przejęła Pańskie obowiązki a Pan jej, czy raczej pozostaliście faktycznie przy tym samym wymieniając się tylko tabliczkami na drzwiach? Wie Pan co to jest w prawie czynnośc pozorna? NIe to prosze sie dokształcić.Data dodania komentarza: 8.02.2025, 11:04Źródło komentarza: Czy komitet Referendalny padł ofiarą prowokacji?
Reklama
Reklama