Ostatnie pokolenie głupców? Niestety chyba nie.

Bardzo ciekawe, bo bardzo nieciekawe

Pod wywiadem z aktywistami z grupy - OSTATNIE POKOLENIE - pojawiło się wiele komentarzy, krytykujących Stanowskiego i Mazurka. Według komentatorów za często przerywali, nie pozwolili się wypowiedzieć, może nawet szykanowali swoich gości. Na takie stwierdzenia nie ma mojej zgody. Dziennikarz to nie stojak na mikrofon, to rodzaj arbitra, który w przypadku gości o tak radykalnych poglądach ma za zadanie uniemożliwienie oderwania się od ziemi. Gdyby nie reagował to nie byłby wywiad, lecz oświadczenie wariata.

Ale na serio.

Na wywiad przychodzi sekta, która zamiast odpowiedzieć na pierwsze pytanie wygłasza oświadczenie w stylu - "Przecież wszyscy wiedzą i zgadzają sie z tym, że Latający Potwór Spaghetti jest kreatorem wszechświata" - . To jest próba ustawienia rozmowy w fikcyjnej rzeczywistości, po to, by uzasadniać konieczność nadzwyczajnych działań. Na tym polega manipulacja. Postawić tezę nieprawdziwą, ale stanowiącą egzystencjalne zagrożenie, by uzasadnić radykalne działanie. Każdy z wielkich tyranów lub oszustów tak robi - "panuje powszechna zgodna, że = wszystkiemu winni są Hugenoci, Żydzi, imperialiści, kometa, Co2, pierdy krowy" itp. Żaden rozsądny dziennikarz nie może pozwolić na próbę tego typu manipulacji, bo rozmowa będzie wówczas o niczym, to znaczy stanie sie w całości manipulacją.