Podczas niedzielnego etapu Rajdu Nyskiego doszło do tragicznego zdarzenia. Około godziny 11:30, na odcinku specjalnym Stary Las w gminie Głuchołazy, samochód marki BMW wypadł z trasy, uderzył w drzewo i stanął w płomieniach.
Pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej i pomocy udzielonej przez świadków oraz służby, życia 40-letniego kierowcy nie udało się uratować. Pilot, który zdołał wydostać się z pojazdu, został przetransportowany do szpitala.
Policja, pod nadzorem prokuratury, prowadzi dochodzenie mające wyjaśnić dokładne przyczyny i przebieg wypadku.
W związku z tragedią organizatorzy zawodów podjęli decyzję o przerwaniu i odwołaniu Rajdu Nyskiego.
„Z szacunku dla poszkodowanych, ich rodzin i całego środowiska rajdowego, rywalizacja została zakończona. Składamy wyrazy współczucia bliskim zmarłego kierowcy i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia pilotowi” – przekazano w oświadczeniu.
Organizatorzy zaapelowali także o zachowanie spokoju i powstrzymanie się od spekulacji na temat przyczyn zdarzenia.
To już drugi wypadek w trakcie tegorocznego Rajdu Nyskiego. W sobotę jeden z samochodów wypadł z trasy i potrącił dwóch fotoreporterów znajdujących się w strefie oznaczonej jako niebezpieczna. Obaj trafili do szpitala.
Napisz komentarz
Komentarze