Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 15 lipca 2025 23:37
Reklama

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle zwycięzcą Ligii Mistrzów.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle zwycięzcą Ligii Mistrzów.

 

Relacja ze strony ZAKSA - https://zaksa.pl/wygrywamy-lige-mistrzow/

 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle pokonała Itas Trentino w Superfinale 3:0. Tym samym nasz zespół po raz drugi z rzędu został zwycięzcą siatkarskiej Ligi Mistrzów. MVP meczu finałowego wybrany został Kamil Semeniuk.

Starcie Superfinałowe rozpoczęliśmy w składzie z Łukaszem Kaczmarkiem w ataku, Marcinem Januszem na rozegraniu, Aleksandrem Śliwką i Kamilem Semeniukiem na przyjęciu, duetem środkowych Krzysztof Rejno, David Smith i Erikiem Shoji (libero).

Spotkanie skutecznym atakiem rozpoczął Łukasz Kaczmarek, chwilę później zanotowaliśmy punktowy blok i to kędzierzynianie zanotowali lepszy start. Na lewym skrzydle nie do zatrzymania był Kamil Semeniuk, na środku siatki efektownym zagraniem zameldował się Krzysztof Rejno (2:5). Z podwójnym blokiem rywali radził sobie Olek Śliwka (4:7). Sygnał do ataku Trento dał Kazijski i Włosi zdołali odzyskać kontakt punktowy (8:9).  Konsekwencja na siatce i czujna gra w obronie pozwoliła naszej drużynie odzyskać kontrolę nad przebiegiem rywalizacji,  Łukasz Kaczmarek do celnych ataków dodał punktowy serwis, kolejne kontrataki kończył Kamil Semeniuk i to ZAKSA prowadziła 13:9. Nie brakowało zwrotów akcji i gialloblu zmniejszyli nieco straty (12:15), ZAKSĘ z niewygodnego ustawienia wyprowadził nasz kapitan. Włosi mogli liczyć na Michieletto i niestety przy zagrywkach młodego reprezentanta Italii gra się wyrównała (16:16).  Znakomite obrony w wykonaniu naszego zespołu i pewne ataki Kamila Semeniuka i Łukasza Kaczmarka pomogły odzyskać naszej drużynie dwupunktowe prowadzenie – 20:18. Utrzymując ten rytm gry w kluczowej fazie seta wciąż to ZAKSA była w lepszej sytuacji (20:23). Po przerwie na żądanie trenera Lorenzettiego kolejne zagrania Kazijskiego i Micheletto sprawiły nam nieco problemów (2:23). Kędzierzynianie nie dopuścili rywali do głosów, piłkę setową dał nam atak Davida Smitha, również decydujący punkt (tym razem blokiem) zdobył amerykański środkowy (22:25).

Drugą partię celnym ciosem z zagrywki otworzył David Smith, w odpowiedzi Włosi uaktywnili się na siatce i rozpoczęliśmy od wymiany sił w ataku (2:2, 4:4). Niestety naszej drużynie przytrafiły się błędy i przy zerwanych atakach kędzierzynian tym razem to Trento było o krok dalej (7:5). Bezbłędny w ataku nie był również Matej Kazijski i podopieczni Gheorghe Cretu dotrzymywali kroku rywalom. Ta cierpliwie opłaciła się i przy zagrywkach Kamila Semeniuka zdołaliśmy doprowadzić do wyrównania (10:10). Nie było to jednak ostatnie słowo walecznych kędzierzynian. Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przetrzymali napór ze strony rywala, a po chwili to ZAKSA wywierała presję. Kolejne wygrane akcje na siatce przez Kamila Semeniuka i błędy jednego z liderów Trento (Kazisjkiego) miały odzwierciedlenie na tablicy wyników (13:1). W dłuższych wymianach mogliśmy jeszcze liczyć na skutecznego w ataku Łukasza Kaczmarka i przy stanie 14:17 trener Lorenzetti musiał interweniować. Przerwa nie odmieniła losów seta, kolejne zagrania naszego zespołu i czujność trenera Cretu w wykorzystywaniu wideoweryfikacji sprzyjały kontrolowaniu sytuacji, i tak końcówce seta prowadziliśmy 20:16. Podobnie jak w odsłonie premierowej gra się nieco wyrównała (19:21), kolejne zagrania Kamila Semeniuka i Olka Śliwki prowadziły nas jednak do celu (19:23). Losy seta przedłużył jeszcze Michieletto, kropkę nad „i” postawił jednak Łukasz Kaczmarek (20:25).

Po nieco dłuższej, sześciominutowej przerwie po drugim secie wróciliśmy do wymiany ciosów w ataku. Przy grze na styku szybciej na minimalne prowadzenie wyszli nasi rywale (6:4). Sygnał do ataku naszej drużynie dał jednak Kamil Semeniuk i w ekspresowym tempie doprowadziliśmy do wyrównania (7:7). W tej części spotkania nie brakowało długich, widowiskowych akcji, w tych na zagrania Kamila Semeniuka odpowiadał Matej Kazisjki (9:9). Zryw Włochów i celność zagrywki Podrascanina sprawiły nam nieco problemów, i tak przy stanie 11:9 trener Cretu musiał interweniować. ZAKSĘ z niewygodnego ustawienia, wygrywając konfrontację z potrójnym blokiem, wyprowadził Kamil Semeniuk.  Chwilę później piłkę w aut po ataku posłał Kazijski i ponownie mieliśmy remis (11:11). Włosi uaktywnili się jeszcze w bloku, odzyskując dwupunktową zaliczkę (15:13), nie ustrzegli się jednak błędów, piłkę w aut posłał najbardziej doświadczony zawodnik Trento i wróciliśmy do remisu (15:15). Kolejnej szansy na siatce nie wykorzystał również Michieletto i to ZAKSA prowadziła 16:15. Punktowy blok kędzierzynian na młodym Włochu zwiększył dystans, punktowy. Gialloblu odpowiedzieli tym samym, nasz zespół nie pozwolił im na więcej. Kolejny punktowy blok zanotował Krzysztof Rejno i w końcówce seta było już 19:17 dla kędzierzynian. Kluczowa faza seta to popis gry na siatce Kamila Semeniuka, nasz przyjmujący techniczne plasy za blok rywala przelatał typowo siłowymi zagraniami, a to przynosiło oczekiwane rezultaty (19:21). Prawdziwa wojna nerwów miała jednak nadejść, Włosi zdołali doprowadzić do wyrównania i końcówki rozstrzyganej na przewagi (23:23). W kluczowej fazie seta mogliśmy liczyć na Kamila Semeniuka, naszemu zawodnikowi odpowiadał Matej Kazijski (28:28). Tę siatkarską wojnę nerwów lepiej przetrzymali siatkarze ZAKSY, kolejne ataki Olka Śliwki i Kamila Semeniuka przybliżały nas do celu (30:32).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Michon do zwolnieniaTreść komentarza: Mobbing w sp.10istnieje w stosunku do uczniów i tzw.trudnych rodziców.Im się tam najwyraźniej coś myli,bo żyją z pieniędzy podatnika wielu rodziców twierdzi, że już dawno powinna wejść tam prokuratura.I mam nadzieję, że poniosą ,na czele z Michon konsekwencje.Pozbawienie prawa wykonywania zawodu ,dla takich!!!!!Niech sobie założy miernota ,jedna z drugą działalność i mobinguje na własny rachunek.W 10 uchybienie godności zawodu nauczyciela,to norma.I ludzie tego,tak nie zostawią!!!!!!Data dodania komentarza: 12.05.2025, 00:31Źródło komentarza: Czy w SP10 w Nysie, doszło do mobbingu?Autor komentarza: MMTreść komentarza: A może Kolbiarz też się leczy u Miłara?Data dodania komentarza: 23.04.2025, 10:28Źródło komentarza: Nikt w to nie uwierzy. Miłar Kokoszka - Oddawał mocz na krzyżAutor komentarza: Wielki Joe.Treść komentarza: Czas najwyższy. Cham, prymityw, uczestnik jakichś dziwacznych historii z kobietą, którą rzekomo okradł.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 15:47Źródło komentarza: Sołtys Goświnowic Kwiatkowski odwołany 116 do 106.Autor komentarza: JJTreść komentarza: Jak zwykle, dowiemy się po czasie, jak już ktoś trafi do szpitala.Data dodania komentarza: 24.03.2025, 15:46Źródło komentarza: Woda w Nysie - może być skażona bakteriami coli - wynik 58 jtkAutor komentarza: GolemTreść komentarza: Pozbyto się bufona i nieroba , lasego na kasę , jeszcze go wyrzuca z basenu i będzie kumulacja , do łopaty gnojaData dodania komentarza: 25.02.2025, 14:52Źródło komentarza: Sołtys Goświnowic Kwiatkowski odwołany 116 do 106.Autor komentarza: KibicTreść komentarza: To się dziejeData dodania komentarza: 17.02.2025, 22:16Źródło komentarza: Goświnowice chcą odwołać sołtysa Kwiatkowskiego.
Reklama
Reklama