
Siekiera zwiększa nakład?
Na pierwszej stronie Nowin Nyskich pojawił się obrazek z siekierą. tytuł - "Wybudują Hotel w Parku, wytną 150 drzew", sformułowanie wytną 150 drzew w kolorach czarno, żółtym, czyli niebezpieczeństwo.
Dopiero w treści artykułu dowiadujemy się, że miejsce pod budowę to teren, na którym stały zabudowania. Należy do prywatnego inwestora. Choć sąsiaduje z parkiem miejskim, to zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania jest to teren usług ogólnych.
Z tego wynika, że inwestor ma prawo w każdej chwili rozpocząć taką inwestycję i powiat nie może mu niczego zabronić. Po prostu musi wydać pozwolenia na budowę. Jednak Nowiny piszą w alarmistycznym tonie, że starostwo już wydało pozwolenia na budowę. I co w tym złego?
Dalej czytamy, że powstanie tam hotel z restauracją, dwukondygnacyjny obiekt będzie miał kształt litery U i będzie przykryty spadzistym dachem. Jego wygląd i lokalizacja nawiązują do stojącego tam kiedyś budynku, który został rozebrany po powodzi w 1997 r.
Hotel i restauracja ma mieć ponad 2000 m2 powierzchni użytkowej. Na jego parterze znajdzie się część restauracyjna z dużą salą bankietową. Na piętrze część hotelowa. Na terenie przy hotelu przygotowanych zostanie 30 miejsc parkingowych, znajdzie się tam także duży ogród od strony ul. Powstańców Śląskich.
Po co ta siekiera?
Siekiera w artykule naczelnego Piotra Wojtasika na mój gust ma się nijak do treści artykułu. Prywatny inwestor, na prywatnej działce, gdzie do 1997 roku były zabudowania wybuduje hotel. W naszym mieście powstaje inwestycja za kilka lub kilkanaście milionów wyłożonych z prywatnej kieszeni. Hotel wcale nie będzie w parku tylko na jego obrzeżach. Inwestycje to zwykle rozwój, tym bardziej, że nie jest to kopalnia odkrywkowa.
Czy naczelny Nowin uważa, że to źle? Najwyraźniej tak. Trudno się jednak z tym zgodzić. Po co Piotr Wojtasik dokleja siekiery do swoich tekstów? Jedynie żeby zwiększać nakład gazety, czy także zbijać kapitał polityczny i pompować swoje szanse w wyborach samorządowych?
W podobny sposób promował się inny działacz Ligii Nyskiej Janusza Sanockiego, Piotr Smoter. Pan Smoter (architekt) przed budową galerii DEKADA upierał się, ze inwestor wszystkich "oszuka' i wybuduje blaszany, jednokondygnacyjny szpetny hangar. Powtarzał to jak mantrę przy każdej okazji. Tak się nie stało. Galeria jest murowana, dwukondygnacyjna i na pewno bardziej atrakcyjna niż rozwalający się plac po bazie MZK.
Dla szalonych ekologów komentarz
Szaleństwa ekologiczne to zupełnie odrębny temat. Tych którzy ronią łzy nad każdym drzewem zapytam wprost. Czym jest miasto? Według autora artykułu miejscem, gdzie mieszkają ludzie. Tak się składa, że ludzie mieszkają od setek lat (tysięcy) w budynkach, które trzeba wybudować z kamienia, szkła i stali, a nie w szałasach. Jeśli ktoś chce więcej drzew, niech jedzie do lasu. Nie oznacza to, że autor popiera bezmyślna wycinkę, ale nie dajmy się zwariować.
Znacznie pożyteczniej byłoby, gdyby redaktorzy z Nowin zorganizowali akcję sadzenia drzew w miejscu, gdzie nie koliduje to z nowymi hotelami i restauracjami, do czego serdecznie zachęcam Pana Piotra Wojtasika i już się cieszę na okładkę, gdzie dumny naczelny NN w gumo-filcach, pręży się z łopatą przy młodym drzewku. Panie Piotrze, zielonym do góry!
MM
No tak robią to za ciebie twoi dostawcy kociej karmy, zapewne Ci sami, którzy (płacą-wspierają) Sylwię Spurek w propagowaniu bezmięsnych kotletów z soi.
Po to by sprzedać modyfikowana soję (GMO), bo 90 % światowej produkcji soi to soja GMO, nie mam nic przeciwko modyfikacjom genetycznym
sam bym się zmodyfikował, poprawił co nieco, wzrok, słuch, brzuch, biceps, tyle, że zmodyfikowana soja, która jest super, ma jeden problem
- problem z potencją, zasiane nasiona nie wschodzą.
Zrobiono to specjalnie z dwóch powodów, 1) żeby mutując nie traciły właściwości 2), żeby materiał siewny za każdym razem trzeba było kupować od jednego z kilu światowych gigantów produkujących... materiał siewny GMO.
Czy to oznacza koniec tradycyjnego rolnictwa znanego od paru tysięcy lat? YES, kurxxwa TAK.
Rolnik za każdym razem będzie musiał kupić ziarno do zasiewu od koncernu,
a wy o drzewach i wiewórkach
Ja nikogo nie zabijam, ludzie nie muszą jeść mięsa, ani wycinać drzew.
Czyli zabijasz inne zwierzęta by karmić swojego kota mordercę?
przecież kot by umarł jakby, go karmić marchewką, co za głupie pytanie.
Zadam proste pytanie:
Czy twój kot jest wegetarianinem "rrr"?
bezbronne drzewa będziecie wycinać ooo!!!
jakie miasto, taki TVN
Nowiny to czyste bicie piany
Lubię tego faceta - redaktora RTO - jak widzi cymbała to nie może wytrzymać, ha ha ha